Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 10:40, 14 Kwi 2017    Temat postu: zolte dzbanki i krokusy

-To wlasnie uczyni z niej najtwardszy orzech do zgryzienia - powtorzyl Dahno.

-Nie - sprzeciwil sie Bleys. - To sa proto-Zaprzyjaznieni, proto-Dorsajowie i proto- Exotikowie, zyjacy tam wspolczesnie jako czlonkowie tych samych lokalnych grup etnicznych, o ktorych mowisz, ale reszta populacji jest dla nas osiagalna. Ziemia zawsze slucha ewangelistow, kaznodziei. Nasi ludzie zwerbowani na Zjednoczeniu i Harmonii to od wielu pokolen ewangelisci z kulturowego doboru naturalnego. Wyobraz sobie, ze ktos taki jak McKae, ktory przemawial dzisiaj w Izbie, wyglasza kazanie na temat korzysci plynacych z tego, ze Inni beda takze przywodcami na Starej Ziemi. Grupa ludzi takich jak on moglaby podbic Ziemie. Oczywiscie, to wymaga czasu.

Bleys zamilkl.

-Nie rozumiem cie - odezwal sie Dahno calkiem powaznym tonem w powstalej nagle ciszy. Nie zwrocil uwagi na nowy kieliszek brandy, ktory przed nim postawiono. - Chcesz, zebysmy wysylali kaznodziei na Stara Ziemie? Co by nam to mialo dac, zarowno na krotka, jak i na dluzsza mete?

-Na dluzsza mete - odparl Bleys - moga rozerwac granice tych zbiorowosci, o ktorych mowiles. W koncu, po prostu http://www.studiopantera.pl/service/vacu-bieznia dlatego, ze Stara Ziemia jest nadal tak bogata i potezna, to z niej - bardziej niz z jakiegokolwiek innego miejsca - moglibysmy zyskac wiekszy wplyw na cywilizowane swiaty.

Dahno oparl sie o wyscielana krzywizne boksu, powodujac, ze oparcie zaskrzypialo pod jego ciezarem; starszy brat wypuscil powietrze z pluc dlugim, lagodnym strumieniem.

Podniosl koniak i wypil.

-Pan naprawde zaglada daleko w przyszlosc, panie wiceprezesie - powiedzial w wielkim zamysleniu; wzrok mial roztargniony.

Bleys zauwazyl, ze w tej chwili rozluznienia kontroli, na twarz brata powrocily cienie niepokoju i zmeczenia.

-Sadze, ze to konieczne - odparl. - Wyznaczajac cel lezacy tak daleko przed nami, mozemy byc pewni, ze mamy caly czas swiata, by go osiagnac. Potem zawsze mozemy wrocic do tego, co powinno byc zrobione natychmiast.

Dahno spojrzal na niego bystro.

-Byc moze - powiedzial. - Ale zastanawiam sie, w jaki sposob wplynie to na wszystkie istniejace juz na innych planetach organizacje?

-Sam o tym myslalem - przyznal Bleys. - Ich czlonkowie na opanowanych juz swiatach beda chcieli miec pewnosc, ze nie zostana zepchnieci na dalszy plan. Mam na uwadze to, ze prawdopodobnie powinnismy zwolac spotkanie wszystkich przywodcow organizacji. Wszystkich ludzi, z ktorymi rozmawialem podczas mojej ostatniej podrozy, na jakiejs neutralnej planecie. A jaka lepsza neutralna planeta moglaby wchodzic w gre, jak nie ta, na ktorej sie zainstalujemy? W tym wypadku Stara Ziemia.

-Tak... - powiedzial Dahno.

Stuknal palcami o stol. Bylo to lekkie uderzenie, ale towarzyszacy mu dzwiek rozlegl sie w calej restauracji. Goscie spojrzeli w ich kierunku.

-W porzadku - stwierdzil Dahno. - W takim razie natychmiast wyjade. Chce osobiscie wybrac odpowiednie miejsce na spotkanie, a skoro juz przy tym jestesmy, to moglbym po prostu wziac krotki urlop. Odkad siegam pamiecia, nie mialem wakacji. Nie czuj sie wiec zaskoczony, jesli skontaktuje sie z toba dopiero za kilka tygodni, zeby ci powiedziec, jakie znalazlem miejsce na spotkanie, i kiedy powinniscie sie tam znalezc.

-Wyjezdzasz jutro? - zapytal Bleys. - Mozesz odleciec tak nagle?

-Czemu nie? - rzekl Dahno niefrasobliwie. - Znasz to powiedzenie - wszystkie drogi prowadza na Stara Ziemie. Czesc drogi moge odbyc na dowolnym statku, jaki jutro odlatuje, a potem przesiade sie na inny - czy to lecacy bezposrednio na Ziemie, czy manicure hybrydowy ursynów
gdzies w jej poblize - skad trzecim statkiem moge pokonac ostatni odcinek. Od czasu do czasu bede dawal ci znac, gdzie jestem. Ale nie spodziewaj sie czestych wiadomosci. A tymczasem, ty bedziesz tutaj dowodzil.

Przerwal, zanurzyl reke w kieszeni i wyjal cos, co skrywal w swojej wielkiej dloni.

-Masz - powiedzial. - Mysle, ze mozemy teraz widziec w panu pelnoprawnego wspolnika,

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group